A miało być tak pięknie – Dakar 2017
Jak co roku, jednym z najgorętszych tematów wśród miłośników offroadu jest rajd Dakar. Od wielu lat jest to najbardziej znana i jedna z najbardziej prestiżowych nagród tego typu. Dodatkowo dość często zdarza się, że w czołówce którejś z kategorii znajdują się Polacy, co wzmaga zainteresowanie rajdem w naszym kraju.
Niestety tegorocznej edycji nie możemy zaliczyć do udanych. Na podium nie znalazł się żaden z nich. Cieszyć możemy się jedynie z czwartego miejsca Rafała Sonika w rywalizacji quadów i udziału Dariusza Rodewalda, mechanika, który pomógł Gerrardowi de Rooyowi zdobyć trzecie miejsce w kategorii ciężarówek.
A miało być tak pięknie… Rafał Sonik jechał do Ameryki Południowej by odzyskać tytuł mistrzowski wśród quadowców. Niestety od początku rajdu Polaka prześladował pech. Już na pierwszym etapie nieźle się poturbował, a przy okazji stracił cenne minuty do czołówki, których nie udało się już całkowicie zniwelować. W tym kontekście czwarte miejsce należy uznać za sukces. Mogło być bowiem znacznie gorzej. Gratulacje należą się też Kamilowi Wiśniewskiemu, który w tej samej kategorii zajął 10 miejsce.
Trudno nie bić braw również Dariuszowi Rodewaldowi. Bez niego nie byłby bowiem możliwy sukces holenderskiego kierowcy ciężarówki, Gerrardowi de Rooyowi, który w swojej kategorii stanął na najniższym stopniu podium.
Jeśli chodzi o udział Polaków odnotować trzeba również wyniki: Jakuba Przygońskiego, który wśród kierowców zajął wysokie, siódme miejsce oraz motocyklisty, Pawła Stasiaczka, który był jednak dopiero 81.
Największy sukces w tegorocznej edycji Dakaru osiągnął natomiast Stephane Peterhansel, który w kategorii samochodów osobowych wygrał już po raz 13! Tym razem wyprzedził on Sebastiana Loeba i Cyrila Despres. Wśród quadowców najlepszy był Rosjanin Sergiej Karjakin, a wśród motocyklistów na najwyższym stopniu podium stanął Brytyjczyk Sam Sunderland.
No Comment