Porady

A może by tak przespać się na… dachu?

Namiot dachowy jest jednym z najdonośniejszych wynalazków w historii ludzkości. Tak powie wam każdy miłośnik off-roadu, który od czasu do czasu wyrusza na dłuższe wyprawy w głuszę. Jednak jego zakup, a przede wszystkim montaż, to nie takie „hop siup” jakby mogło się wydawać. Trzeba się do tego przygotować.

Po pierwsze, pamiętać trzeba, że nie każdy bagażnik dachowy przystosowany jest do montażu namiotu dachowego. Chodzi tu zarówno o samo ukształtowanie jego elementów jak i dopuszczalny maksymalny ciężar. Zwykłe bagażniki dachowe zwykle rzadko kiedy przekraczają ładownością 80 kilogramów. Tymczasem bezpieczny nocleg jednego mężczyzny, nie mówiąc już o dwóch osobach, wymagają znacznie większego udźwigu bagażnika. Konieczny staje się więc zakup bagażnika mocowanego do auta za pośrednictwem tak zwanych „rynienek dachowych”.

Po drugie, czeka nas wybór samego namiotu. Najprostsze z nich przypominają „zwykłe” namioty, również w kwestii ich rozkładania. Jeśli mamy praktykę, nie ma problemu. Gorzej jednak jeśli do rozkładania namiotu mamy dwie lewe ręce. Plusem tego rozwiązania jest też to, że namiot taki zwykle można rozstawić również na ziemi. Minusem jest przede wszystkim spora waga i gabaryty.

Lepszym rozwiązaniem, niestety również znacznie droższym, może być namiot typu BOX. Rozłożony przypomina kształtem nie tradycyjny namiot, ale raczej materac lub duże, płaskie, plastikowe pudło. Może dlatego popularnie zwany jest… trumną. Namiot tego typu może służyć jako bagażnik dachowy, w którym w trakcie podróży umieszczone będą różne przedmioty. Fakt, że ma zwykle około 30-40 cm wysokości sprawia, że nie wpływa on znacząco na pogorszenie aerodynamiki samochodu i podniesienie kosztów paliwa. Bardzo łato jest też go złożyć i rozłożyć.

Tworzywo, z którego BOX jest wykonany charakteryzuje się odpornością na brud, wilgoć i uszkodzenia mechaniczne. Dzięki temu możemy swobodnie przemierzać bezdroża z całym dobytkiem bezpiecznie ulokowanym na dachu pojazdu. Istotnym minusem jest cena. Za najtańsze BOXy zapłacić trzeba bowiem przynajmniej 6 tysięcy złotych.

Previous post

Kary za nielegalny off-road na Islandii

Next post

Szperacze - wielofunkcyjne reflektory do off-road

1 Comment

  1. 19 września 2018 at 12:45 — Odpowiedz

    Ja się nie mogłem zdecydować na namiot dachowy, ale wyszło ,że jest to ciekawe rozwiązanie – zwłaszcza jak jesteśmy na terenach podmokłych. Namiot drogi ale dobrej jakości i do tej pory go mam.

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *