Porady

Cztery dobre rady, jak jeździć „terenówką” po asfalcie

Popularność samochodów z napędem na cztery koła ciągle w naszym kraju rośnie. Sprzedaje się coraz więcej SUVów i crossoverów, a nawet prawdziwych terenówek. Napęd na obie osie zapewnia lepsze właściwości trakcyjne, lepszą przyczepność i większe bezpieczeństwo na drodze. Oczywiście trzeba okupić to większym zużyciem paliwa i wyższymi kosztami eksploatacji. Większość tego typu samochodów rzadko kiedy zjeżdża z utwardzonych szlaków. Poruszając się nimi głównie po drogach asfaltowych, warto wiedzieć, że auto z napędem 4×4 należy traktować nieco inaczej niż samochód z napędem na jedną oś. O czym trzeba pamiętać?

Po pierwsze, znacznie większą uwagę przyłożyć należy do ogumienia. Kontrolować należy zarówno ciśnienie wszystkich czterech opon jak i poziom zużycia bieżnika. Nierównomierne ciśnienie lub zużycie bieżnika sprawia bowiem, że prędkość obrotowa obu osi jest różna. To zaś niepotrzebnie zmusza układ różnicowy do dodatkowej pracy. Prowadzi to do jego szybszego zużycia i podnosi koszty utrzymania samochodu.

Po drugie, eksperci jednogłośnie upominają, by w czasie ruszania samochodem z napędem 4×4 unikać zwalniania sprzęgła na wysokich obrotach. W sytuacjach takich na układ przeniesienia napędu, głównie na sprzęgło, działają dodatkowe przeciążenia, które zmniejszają jego trwałość. Nie dysponujemy tu swoistym wentylem bezpieczeństwa, czyli buksowaniem kół, które rozładowuje część napięć w samochodach z napędem na jedną oś. Bardziej zwracać uwagę należy też na skrócenie czasu jazdy na półsprzęgle.

Po trzecie, dbać należy o regularną wymianę oleju w skrzyni biegów, skrzynce rozdzielczej i tylnym mechanizmie różnicowym. Nie jest to nic odkrywczego, a jednak wielu kierowców samochodów z napędem na cztery koła zapomina o tej oczywistości. Tymczasem zapominalstwo lub chęć oszczędzenia może się w perspektywie okazać bardzo kosztowna.

Po czwarte, jeśli to możliwe, z napędu na cztery koła korzystać należy jedynie w trudnym terenie lub na drogach całkowicie pokrytych śniegiem. Jazda po asfalcie, gdy moment obrotowy silnika przekazywany jest na obie osie, przede wszystkim w samochodach bez układów różnicowych, sprawia bowiem, że układ napędowy poddawany jest niepotrzebnym przeciążeniom. Szczególnie duże są o na zakrętach, gdy koła zataczają różne łuki. Nie ma z tym problemu, gdy system jest automatyczny, tj. komputer decyduje, kiedy potrzebny jest napęd na cztery, a kiedy tylko na dwie osie. Gorzej jest natomiast, gdy decyduje człowiek.

Previous post

Warszawskie Safari 2016 - podsumowanie imprezy

Next post

Mansory MB G500 4x4 - udomowione zwierzę

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *