Jak każdy klasyczny wynalazek, Grand Cherokee ma swoich zwolenników i przeciwników. Niektórzy kochają go za jego uniwersalność i za to, że to po prostu dobry, stary Jeep. Inni natomiast uważają go za przeżytek, zwłaszcza ze względu na rzekomą wysoką awaryjność. Prawda, jak zawsze, musi leżeć gdzieś pośrodku.

Z historii Jeepa Cherokee XJ

Debiut XJotek miał miejsce już wieki temu, bo w 1984 roku. Od tego czasu powstało wiele nowszych wersji, Cherokee XJ ma jednak pewien specyficzny archaiczny urok. Jego wygląd odbiega trochę od dzisiejszych standardów, widać jednak, że ma w sobie to coś. Bryła jeepa stanowi coś pomiędzy SUV-em a terenówką, co oznacza, że mieści się w gustach tych, którzy ani nie chcą jeździć po ruchomych piaskach, ani nie chcą ograniczać się tylko do jazdy po asfalcie. Z racji tego, że wszystko jest dozwolone, a posiadanie porządnego jeepa od dawna było symbolem bogactwa, niektórzy Amerykanie podróżowali nim tylko na rodzinne pikniki. Taki sposób eksploatacji ma dla nas dzisiaj właściwie same pozytywne strony, bo dzięki temu można wyszukać całkiem dobre egzemplarze, których nie uszkodził kurz, piach czy woda.

Podrasowana klasyka

Produkcji modelu XJ zaprzestano w 2001 roku. Wypchnęły go z rynku nowsze modele, bardziej dostosowane do potrzeb ówczesnych miłośników motoryzacji. Dziś jednak na świecie nie brakuje jego fanów. Dzięki temu, że na rynku istnieje cała masa części oraz dodatków do Grand Cherokee, jazdę w terenie można sobie całkiem fajnie urozmaicić. Na przykład montując do niego snorkel Jeep Cherokee XJ. Zobaczcie na filmiku jak montować snorkel:

Lekko podrasowany Grand Cherokee XJ na pewno nie straci swej klasycznej nuty, a jazda nim sprawi wszystkim off-road’owcom jeszcze większą frajdę. Warto czasami sięgnąć do tego, co sprawdzone.