Off-roadowe pojazdy z innej planety
Jeśli myślicie, że off-roadowe pojazdy to tylko terenówki, to nie wiecie, jak bardzo się mylicie. Oto kosmiczne wehikuły od, których nie zobaczycie raczej ani na drogach, ani na off-roadowych trasach. Niektóre z tych pojazdów to prototypy, inne można kupić, ale kosztują pewnie tyle co mały statek kosmiczny. Warto jednak przekonać się, że ludzka wyobraźnia nie ma granic.
SkyRunner
Jak sama nazwa wskazuje, SkyRunner to samochód, którym można nie tylko jeździć, ale też… latać! Pojazd to hybryda auta wyścigowego oraz paralotni. SkyRynner na drodze rozpędza się do setki zaledwie w 4,3 sekundy, za to w powietrzu… Cóż, podobno prowadzi się go wyjątkowo dobrze i można poczuć się bezpiecznie. Designerzy tego niewzykłego wehikułu również stanęli na wysokości zadania – SkyRunner wygląda jak mały myśliwiec. W Polsce nie wiadomo jeszcze, jaka będzie cena maszyny, ale na Zachodzie ma ona ponoć oscylować w okolicy 100 tysięcy dolarów.
EV1 – Extreme Vehicle One
Ten samochód wygląda jak czołg. Nie dajcie się jednak zmylić – porusza się znacznie szybciej. Pojazd zaprojektowany został przez Howe and Howe Technologies i jest jednym z niewielu, które przeznaczone zostały do użytku komercyjnego. Maszynę oparto na Ripsaw – robotycznym czołgu, którym można sterować z daleka za pomocą pilota- zupełnie tak, jakby był to dziecięcy samochodzik. Z Ripsaw korzysta jednakże tylko wojsko, tymczasem EV1 możemy pobawić się sami. Jeśli oczywiście będzie nas na to stać. Cena pojazdu wynosi bowiem ok. 195 tysięcy dolarów za model podstawowy.
Mini Ripsaw
Mniejsza wersja EV1, która w praktyce i tak jest dość duża. “Agresywny” charakter pojazdu spodoba się miłośnikom ekstremalnej przygody.
Quadski
Auto rodem z popularnych gier wideo, w których pędzimy po asfalcie, by chwilę później tym samym samochodem pruć przez morskie fale. Jak się okazuje, to coś więcej niż fantazja. Quadski na lądzie wygląda jak zwyczajny quad, ale wystarczy wjechać nim do wody, by z podwozia wysunęły się narty wodne. Pojazd osiąga maksymalną prędkość 45 mil na godzinę, zarówno w wodzie, jak i na lądzie. Cena? 40 tysięcy dolarów.
Mountain Horse
Połączenie roweru ze snowboardem? Jesteśmy na tak! Timbersled Mountain Horse to nie tyle pojazd, co specjalny zestaw, dzięki któremu możemy “przemontować” nasz rower w prawdziwego poskramiacza śnieżnych stoków. Maszyna będzie wyglądać groźnie – i o to chodzi! Mountain Horse zapewni nam doskonałe prowadzenie, niewielką wagę (która jest kluczowa, gdy chcemy z gracją przedrzeć się przez głębokie śniegi) oraz możliwość sprawnego manewrowania w trudno dostępnych miejscach – takich jak górskie lasy. Ale najlepsza wiadomość, to stosunkowo niska cena. Za podstawową wersję zestawu zapłacimy tylko 5 tysięcy dolarów. W porównaniu z poprzednimi maszynami z listy, kwota ta nie wydaje się raczej przytłaczająca.
No Comment