Škoda w terenie
Škoda Yeti ma swojego terenowego brata. Mowa tu o Yeti Xtreme, który został zaprezentowany na zlocie motoryzacyjnym nad austriackim jeziorem Wörthersee. Wyjątkowy off-roadowy charakter tego samochodu został osiągnięty poprzez kilka przydatnych w jeździe po bezdrożach rozwiązań.
Nowy model powstał na bazie Škody Outdoor z napędem 4×4. Przede wszystkim Yeti Xtreme posiada zwiększony prześwit, czyli podwyższone zawieszenie oraz poszerzone nadkola. Kolejnym niezbędnym wyposażeniem są wytrzymałe obręcze z oponami terenowymi. Przydatnym rozwiązaniem są zamontowane na zderzakach uchwyty holownicze. W dziedzinie bezpieczeństwa zostały zamontowane cztery fotele Recaro, z czteropunktowymi pasami oraz zapewniono w standardzie apteczkę pierwszej pomocy.
Ciekawym pomysłem, który ma zachęcić miłośników jazdy po bezdrożach jest wyposażenie auta w akcesoria off-road: łopatę, termosy i nóż do przecinania pasów bezpieczeństwa. Z bardziej przydatnych niezbędników, a nie gadżetów, znajdziemy pełnowymiarowe koło zapasowe oraz trapy, a konkretniej maty, służące do wyciągania samochodów zakopanych w piasku. Pod maską znajduje się silnik TSI o pojemności 1.8-litra, rozwijający 150 KM i 250 Nm. Napęd wspiera automatyczna 6-biegowa przekładnia DSG, przenosząca moc na wszystkie koła.
Sam design to raczej szpanerski dodatek. Żółte elementy są widowiskowe i estetyczne, ale taki kontrast w off-roadzie raczej może kojarzyć się, że za kierownicą siedzi żółtodziób.
No Comment