Porady

SUVem po pustyni

Nie ma wątpliwości, że pustynia to wymagający teren. Są takie, które z trudem pokonuje się za kółkiem najlepszych nawet samochodów terenowych. Nic więc dziwnego, że czystym szaleństwem mogłoby się wydawać zabranie w taki teren grzecznego SUVa. Z tym, że pustynia pustyni nie równa. Jeśli piasek nie jest zbyt sypki i za głęboki, z powodzeniem można spróbować pokonać ją SUVem! Trzeba się jednak dobrze przygotować!

Najczęściej spotykanym problemem na pustyni jest oczywiście zakopanie się w piasku. I właśnie do tego trzeba się dobrze przygotować. Podstawowym sprzętem, który może okazać się bardzo przydatny są: trapy, łopata/saperka oraz ciśnieniomierz lub pompka z ciśnieniomierzem. Od razu warto zaznaczyć: zapomnijcie o ogrodowych saperkach, które wyginają się przy byle nacisku. Potrzebna jest porządna łopata lub saperka wojskowa, taka która jak kobieta pracująca – pracy się nie boi. Pamiętajcie też, że piasek powinno się pokonywać na oponach o obniżonym ciśnieniu powietrza. Do jego kontroli przyda się właśnie ciśnieniomierz, a do dopompowania ogumienia po zakończonej przygodzie – pompka.

Unieruchomienie w piachu to jednak tylko jedno z niebezpieczeństw, które czyhają na nas na pustyni. Jako że pustynia to zwykle nie tylko piasek, ale pełno ostrych kamieni, nietrudno o uszkodzenie opony. Na taką ewentualność przydatne jest nie tylko ogumienie zapasowe, ale również zestaw do łatania opon.

Podczas wyprawy na pustynię nie można oczywiście zapomnieć o zapasie pokarmu i wody. Ich brak możemy bardzo odczuć, a na wypad do najbliższej stacji benzynowej raczej nie ma co liczyć, ta może znajdować się setki kilometrów od miejsca, w którym jesteśmy. Dobrze jest też zabrać ze sobą urządzenie, które pomoże nam w komunikacji. Po pierwsze – krótkofalówki do komunikacji między autami w kolumnie. Po drugie radio dalekiego zasięgu lub telefon satelitarny, które przydadzą się szczególnie wtedy, gdy dojdzie do jakiejś tragedii.

Jak mantrę powtórzyć należy też oczywistość: jak do każdej wyprawy off-roadowej, także do jazdy po pustyni, trzeba się przygotować. Konieczne jest dokładne zaznajomienie się z trasą, które nie tylko pozwoli nam zaplanować ilość zapasów, ale również da nam pojęcie o tym, z jakimi przeszkodami terenowymi możemy się zetknąć.

Wyraźnie widać tu, że przygotowanie się do wyprawy na pustynię w przypadku SUVa niewiele różni się od przygotowań, które należy podjąć, gdy wyrusza się terenówką.

Previous post

Tegoroczne "Kobiety na traktory" już 11 marca!

Next post

Jubileuszowy Dakar poprowadzi bezdrożami Peru, Boliwii i Argentyny

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *