Suzuki Jimny – czwarta odsłona

Suzuki Jimny to czwarta odsłona kultowego modelu, który wraca po 20 latach na rynek. Unowocześniony design, lepszy silnik i masa gadżetów off-roadowych. I co jeszcze?
Suzuki Jimny jest zbudowany na ramie nośnej typu drabinowego, posiada reduktor oraz sztywne mosty, a mimo tego wszystkiego pozostaje małym, zgrabnym, lekkim, zwinnym i niedrogim autem. Wyjątkowego charakteru nadają mu solidne nielakierowane osłony progów, zderzaki podcięte po bokach, czarne poszerzone nadkola oraz koło zapasowe na klapie. Do tego zwiększony prześwit pozwoli na jeszcze bardziej szalone wyprawy w nieznane, a na stałe zamontowane zaczepy do haków mocno ułatwią życie. Znawcy starszych modeli zauważą na pewno nawiązania do tradycji poprzedników. Okrągłe reflektory i oddzielne kierunkowskazy to pomysły zapożyczone z pierwszej generacji, sprzed prawie 50 lat. Poziome przetłoczenia na masce z przodu auta i wygląd tylnych lamp – to z kolei inspiracja drugą odsłoną modelu. Krata chłodnicy z charakterystycznymi pionowymi otworami została przejęta z przedostatniej generacji.
W kabinie wszystko jest podporządkowanie użyteczności. Każdy segment wykonany jest z wysokiej jakości tworzywa, odpornego na uszkodzenia mechaniczne. Zegary inspirują się stylistyką z pierwszej odsłony pojazdu, ale teraz są odporne na pył i kurz, a przede wszystkim zawsze podświetlone. Dzięki takiemu rozwiązaniu zawsze są w pełni czytelne – niezależnie od stopnia oświetlenia zewnętrznego. Kierowca bez problemu poprowadzi w grubych rękawicach – wszystkie włączniki, wyłączniki, pokrętła czy drążki są wykonane w taki sposób, aby dało się z nich korzystać w takich sytuacjach. W wersji XLED producent postanowił umieścić w kokpicie siedmiocalowy ekran dotykowy z nawigacją i radiem oraz klimatyzację automatyczną. Wszystko jest również doskonale wygłuszone. Pojawiły się też udogodnienia na asfalt – kontrola pasa ruchu i automatyczne światła dzienne. Dzięki płaskiej podłodze i większemu otworowi z tyłu pojazdu, Suzuki pomieści znacznie więcej bagażu. Najwygodniej w nim podróżować we dwójkę, ale bez problemu zmieszczą się cztery osoby.
Prosty, wolnossący silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra generuje 105 koni mechanicznych. Ta odsłona serii – mimo większej pojemności – pali około 6,7 l/100 km, a to między innymi dzięki 15% mniejszej wadze i lepszemu przebiegowi momentu obiegowego (130 Nm). Jimny ma bardzo intuicyjne i łatwe do wyczucia gabaryty, a to bardzo ułatwia jazdę po mieście – kiedy akurat nie jest się na wyprawie w puszczy. Tam kierowcę wspomogą systemy takie jak reduktor, wspomaganie zjazdu czy ruszania pod górę. Większy prześwit, rama ze wzmocnieniem w kształcie litery X i przekładnia śrubowa wspomagana elektrycznie to patenty stawiające model jeszcze wyżej od swojego poprzednika. Auto jest sprzedawane w trzech opcjach: Comfort, Premium i XLED (każda z napędem 4×4, reduktorem i pięciobiegową skrzynią). Najtańsza wersja będzie wiązała się z wydatkiem 67 900 zł.
No Comment