Suzuki Jimny, czyli off road w wersji mini

Suzuki Jimny to auto, które wywołuje pewne kontrowersje. My jednak kontrowersje lubimy, bo jeśli wokół czegoś toczą się nieustające dyskusje, oznacza to, że to coś jest warte uwagi. Podobnie jest z Jimny’m, z którego niektórzy drwią, a inni go kochają. Zdecydowanie to jeden z lepszych aut klasy SUV.
Małe gabaryty, duża moc
Dlaczego ten niepozorny samochodzik jest dziś przedmiotem naszej uwagi? Cóż, pomimo mało obiecującego wyglądu, każdy, kto do niego wsiądzie, może się nieźle zdziwić. Niewielki rozmiar jest niekwestionowanym atutem tego samochodu, jeśli chodzi o podróże w terenie. Dzięki niemu Jimny jest zaskakująco zwrotny, a małe gabaryty umożliwiają jazdę nawet po grząskim gruncie. Atutem, który także wiąże się z małym rozmiarem auta, jest nieduży rozstaw osi – 2,25 m skutecznie minimalizuje ryzyko „powieszenia” na nierówności w terenie. Zaskakująco dobre są również kąty natarcia i zejścia – odpowiednio 42° i 46°. Jego wadą jest to, że w stosunku do niewielkich rozmiarów pali jak smok – nawet do 9 litrów na 100 km.
Podróże w wąskim gronie
„Dziecięcy” rozmiar Jimny’ego ma oczywiście także swoje wady. W środku są 4 miejsca siedzące, ale w praktyce ledwo mieści się kierowca. „Od biedy” zmieszczą się dwie osoby, trójka to już ostateczna granica. Również ładowność pozostawia wiele do życzenia, ponieważ bagażnik ma zaledwie 113 litrów pojemności.
Suzuki Jimny jest powszechnie uważany za auto, idealnie nadające się do podróży w terenie. Zapewne doświadczeni off-roadowi kierowcy będą woleli większe samochody, szczególnie w dłuższe trasy, kiedy przyda się więcej przestrzeni na dodatkowy bagaż. Dodatkową zaletą tego samochodu jest to, że nadaje się także w miejskiej dżungli.
Dla zainteresowanych bonus: krótki filmik, przedstawiający Suzuki Jimny w akcji.
No Comment