Dodatkowe oświetlenie pojazdu terenowego to jeden z najczęstszych dodatków kupowanych przez miłośników off-roadu. Wybór konkretnego rozwiązania zależy zarówno od potrzeb, jak i zasobności portfela. Jednym z popularniejszych są tzw. szperacze, tj. reflektory, które można obracać. Z jednej strony zapewniają one doskonałe doświetlenie drogi przed samym pojazdem. Z drugiej, dzięki temu, że regulowane jest ich ustawienie, mogą służyć do oświetlenia przestrzeni wokół samochodu.

Szperacze mogą przyda się nie tylko na trasie off-roadowego rajdu nocnego czy do rozbijania obozu, ale również w sytuacjach awaryjnych na zwykłych, asfaltowych drogach. Dzięki nim można oświetlić miejsce wypadku przed przybyciem służb.

Ten typ reflektorów zwykle montowany jest na dachu samochodu, chociaż istnieje oczywiście również możliwość ich założenia na zderzak lub grill pojazdu. Warto przy tym pamiętać, że w naszym kraju integracja dodatkowego oświetlenia ze standardowym jest niezgodne z przepisami i skutkuje mandatem. Koniecznie muszą one mieć więc swój własny wyłącznik!

Kupując szperacze do auta terenowego zwrócić uwagę musimy na kilka podstawowych właściwości. Po pierwsze, powinny być one wstrząsoodporne i wodoszczelne oraz ogólnie solidnie wykonane.

Po drugie, należy się zastanowić, jaki stopień regulacji reflektorów będzie nam potrzebny. Na rynku dostępne są takie, które regulowane są w jednej (góra-dół) lub dwóch płaszczyznach (góra-dół i lewo-prawo). Pamiętać przy tym należy, że szperacze można zamontować nie tylko od frontu, ale także z boku i tyłu pojazdu.

Po trzecie, istotne są również kąt świecenia i wielkość strumienia światła, która wyrażana jest w lumenach (lm). Zwykle nie warto inwestować w szperacze LEDowe, których strumień świetlny jest niższy niż 1800 lm.

Ceny takich lamp rozpoczynają się już poniżej 50 zł za sztukę, a kończą na nawet kilkuset złotych. Można je znaleźć w sklepie off-road Janpol4x4.pl.