Porady

Trik z oponą i wyciągarką

Przy poważnej wtopie, gdy nasze koła buksują w miejscu nie ma innej rady, jak poprosić kogoś o pomoc. Ale co w sytuacji, gdy na wyprawę wybraliśmy się sami albo nasi kompani dawno już zniknęli nam z oczu? Zawsze pozostaje wyciągarka, jeśli już ją posiadamy. Prawdziwe kłopoty zaczynają się, gdy zostaliśmy zakopani w dole, a jedyny punkt zaczepienia znajduje się znacznie powyżej naszej wyciągarki.
Bez obaw, sprytny off-roadowiec i na to znajdzie sposób. Wystarczy zastosować prosty trik, by lina nie wrzynała się w ziemię i nie blokowała. Przyda się w takiej sytuacji nasze koło zapasowe, które przecież zawsze mamy ze sobą. Spuszczamy z niego powietrze do poziomu 0,5 bara. Następnie koło podkładamy pod linę wyciągarki w jej płaszczyźnie, tak aby opierała się na oponie, jak na zbloczu. Linę zaczepiamy w odpowiednim miejscu i powoli wyciągamy. Ważne, żeby kontrolować poziom powietrza w oponie oraz ustawienie liny, czy nie ześlizguje się ona z koła.

Należy zawsze pamiętać o zasadach bezpieczeństwa. Wszelkie poprawki nanośmy przy wyłączonej wyciągarce. Taki sposób wyciągania samochodu z wtopy, naraża linę na silne napięcie, więc dobrze jest się upewnić, czy nie jest ona przetarta. W takim wypadku stalowa lina może nie tylko się zerwać, ale także uszkodzić bieżnik opony.
Mam nadzieję, że ten sposób komuś pomoże oraz życzę powodzenia w przygodach z off-roadem.

Previous post

Off-road XXL

Next post

Jeep i Harley - dobrana para

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *